„Często sprzedawano je, mówiąc, że to produkty bezpieczne, praktycznie tożsame z lokatami bankowymi. A przecież doskonale wiemy, że tego rodzaju obligacje korporacyjne są produktami wysokiego ryzyka” – wyjaśniał Piotr Zemła w rozmowie z radiem RMF FM, które donosi, że poszkodowani w aferze GetBacku próbują odzyskać pieniądze swoje roszczenia kierując jednak nie do samej spółki, a do banków, które oferowały obligacje tej firmy.
Artykuł jest dostępny tutaj© Created by Grupa Wzór