„Sytuacje, w których rada nadzorcza ulega zdekompletowaniu na skutek niespodziewanej rezygnacji lub śmierci jednego z jej członków nie należą do rzadkości. Brak w składzie rady może zakłócać zarówno prawidłowe działanie tego organu jak i całej spółki – z uwagi na szerokie uprawnienia rady w zakresie nadzoru nad działaniami zarządu” – zauważa w artykule dla portalu prawo.pl Joanna Mieczkowska-Łowicka i wskazuje, że z tych względów warto przewidzieć w statucie rozwiązanie pozwalające szybko i w zasadzie bezkosztowo przywrócić radzie zdolność do kolektywnego działania: „Mechanizm ten, znany już w międzywojennej praktyce korporacyjnej i coraz częściej wykorzystywany również obecnie, nosi nazwę kooptacji i polega na umożliwieniu pozostałym osobom wchodzącym w skład rady powołanie nowej osoby na wakujące stanowisko w miejsce osoby zmarłej lub składającej rezygnację”.
Artykuł jest dostępny tutaj© Created by Grupa Wzór